"Wypieczone Święta"
Coraz większymi krokami zbliża się ten oczekiwany Czas. Od tygodnia powoli zaczęliśmy wykreślać zakupione produkty z naszej świątecznej listy....troszkę się w wokół zmieniło, spadł śnieg, a potem zniknął… Tymczasem w lodówce zabrakło miejsca na gromadzenie świątecznych zakupów więc pora do pracy. W tym roku postawiliśmy na wypieczone Święta :-) Na słodkie i pachnące ozdoby świąteczne, na własnoręcznie przygotowane worki łakoci.
Schroniskowa Fabryka Świętego Mikołaja, której ze wsparciem przybyły Dominika i Ela, zaprzyjaźnione z nami Studentki UMCS, podzielona została w wyspecjalizowane działy: Dział przygotowania materiału i obróbki cieplnej (wałkowania i pieczenia), Dział selekcji elementów i montażu oraz Dział dekoracji i pakowania. Musze zaznaczyć, że na dziale selekcji i dekoracji znikało najwięcej łakoci, ale to się ekipom wybaczy :-) (choć w trosce o znaczne ubytki, profilaktycznie ”terroryzowałam” podejrzanych o podjadanie komendą: „Chuchnij!!! Jadłeś!!??”). I tak w pocie czoła spędziliśmy dwa przedświąteczne popołudnia, by w poniedziałek worki łakoci powędrowały do wszystkich grzecznych i niegrzecznych mieszkańców Schroniska. Łakocia otrzymał każdy kto stanął na Naszej drodze. Co przebieglejsi tego dnia stawali na niej nawet 3 razy :-). Nieco inaczej niż zwykle, ale w swoim zadziornym stylu, w zapachu piernika, odgłosie śmiechu i słodkim smaku worków łakoci doświadczyliśmy znowu, że dostawanie jest miłe, ale dawanie cieszy podwójnie.
Dział obróbki cieplnej i Dział montażu rogów dla Świątecznych Rudolfów- pełne skupienie i mobilizacja. Po prostu profesjonalizm na każdym szczeblu ;)
Bez pracy nie ma rogaczy JNajbardziej wymagające okazały się właśnie „Rudolfy”- Bożonarodzeniowe Renifery.
Jak już wspomniałam, wypieki znikały w dziwnych okolicznościach, brakujące na zdjęciach pierniki padły ofiarą nim doczekały się głów :-)
Serca wszystkich podbiły Choinki, szczególnie w wersji piernikowej, które prezentują się naprawdę efektownie.
Wszystkim stałym Czytelnikom naszej strony, tym którzy zaglądają na nią sporadycznie i tym którzy znają nas tylko ze słyszenia, życzymy pachnących nadzieją, smakujących szczęściem
i wyrośniętych siłą Świąt Bożego Narodzenia.
E.M. :-)