Świnki - nowe formy wspólnej pracy i zabawy..
W poszukiwaniu nowych, dotąd nieznanych nam form wspólnej pracy i zabawy, sięgnęliśmy po przepis na bułeczki „Świnki". Zważywszy na fakt, że była to nasza pierwsza przygoda kulinarna,
z lekkim niepokojem i nieśmiałością wyposażeni w niezbędne produkty i narzędzia kuchenne przystąpiliśmy to wypieków. Każdy z nieletnich odpowiadał za wykonanie części zadania: Przemek ubijał piane, Paweł przygotowywał ciasto, a zaraz potem Marcin sprawdzał czy dobrze wyrosło. Krzysztof przyozdabiał Świnki w oczy wykonane z draży, Kamil przygotowywał im miejsce w kuchennym „solarium”. Początkową niepewność zastąpił uśmiech kiedy zobaczyliśmy efekt końcowy, a był on nadzwyczaj satysfakcjonujący. Po zakończonej pracy nie było końca wyrazom podziwu dla wizualnego jej efektu. Na finał zostawiliśmy sobie wspólne biesiadowanie przy stole zastawionym Świnkami – okazały się pyszne, co dodatkowo napawało nas dumą. Wspólnie obaliliśmy pogląd, że gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść- 8 kucharzy stanęło na wysokości zadania. Smacznego!
